Dzisiejszy dzień był wynagrodzeniem - przez wszystkie ostatnie dni ciągle pod wiatr i zimno. Za to dzisiaj jazda po Szwecji z wiatrem i ciepło. Kraj czysty, zadbany, domeczki podobne do siebie, identycznie przystrzyżony trawnik i ZERO dziur na drogach - Mariusz nie wiedział, czy to droga krajowa czy lokalna, ale takich dróg możemy w Polsce pozazdrościć. Jechało się przyjemnie, mały ruch na drodze. Dzisiejszy dystans to około 100 km. Nocleg nad jeziorkiem - a więc czas na kąpiel w czystej wodzie:)