dziś znowu słońce, ciepło i wiatr raczej pomagał niż przeszkadzał.... czy to się staje już nudne?? Dzisiejszy dzień pozwolił pokonać ponad 100 km, a za 2 dni Mariusz trafi pod Oslo do znajomych znajomych. Ma przed sobą 200 km i Norwegię - kraj, który będzie swiadkiem wielu zmagań, w tym tego największego - na samej północy. Im dalej jedzie, tym bliżej jest celu, a w zasadzie dwóch - NordKappu i .... powrotu do Polski :) trzymamy kciuki - nawet te na stópkach