Geoblog.pl    Boksyt    Podróże    Rowerem na Nordkapp    zbieg okolicznoÅ›ci
Zwiń mapę
2010
16
lip

zbieg okoliczności

 
Norwegia
Norwegia, Saltdal
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2159 km
 
Całą noc padało, ale ranek postanowił się rozchmurzyć, zaczęła zmieniać się roślinność - marne brzozy, małe jakieś, potem już same wrzosy, kamienie i krzewinki - coś jak tundra. I tak Mariusz sobie jechał i jechał, aż tu nagle coś go podbiło. Patrzy - z rowerem wszystko w porządku, patrzy na jezdnie a tam nic, ani śladu czegokolwiek. Ach no tak - to przecież koło podbiegunowe - jest, tylko go nie widać:) Po drodze znalazło się także parę sklepów z pamiątkami i nasz podróżnik nie zawahał się i zrobił nalot na nie. Potem wpadł na pomysł, żeby ominąć tunel i pojechać drogą z 1936 roku - i zgubił licznik. Oj wielka to strata, ale że on uparty i się nie poddaje, zaczął szukać na tej kamienistej drodze zguby i za trzecim razem znalazł - hura! W końcu dotarł na parking, gdzie jego oczom ukazały się dwie przyczepy na polskich numerach - a Polacy okazali sie znajomi - napotkani już wcześniej w trakcie podróży. Nie obyło się bez herbatki i serdecznych podrowień. Dzień zakończył się (o ile w ogóle się skończył) na "polu namiotowym" gdzie na polance były już rozbite 2 namioty i chrapiące w nich stworzenia rowerowe. Jednym słowem SZALEŃSTWO! Pozostało 90 km do Bodo i jutro już promikiem na Lofoty...ach pozazdrościć :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Boksyt
Mariusz S
zwiedził 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 72 wpisy72 42 komentarze42 12 zdjęć12 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
19.06.2010 - 23.08.2010