Dzień zaczął się właśnie od kapcia - ale po miesiącu podróży to chyba nic nadzwyczajnego. Problem udało się zażegnać. Dziś pogoda okazała się być nieco łaskawszą - trochę słońca, trochę chmur. Na liczniku nasz podróżnik ma już ponad 3000km. Dzisiejsza jazda to przede wszystkim zmaganie się z N wiatrem i temperaturą - jest około 11 stopni, Mariusz jedzie w czapce i rękawiczkach. Niestety, na najbliższe dni prognozy nie są dobre - deszcze i zimny północny wiatr... najwidoczniej Nordkapp czuje się atakowany i jakoś musi się bronić..