"fajny dzień". płasko, jeziora, lasy, mokradła, jeziora, lasy , mokradła i tak w kółko, a dziś udało się zrobić 132 km, pogoda sprzyjała - mimo kilku 10 - minutowych deszczy. Komary wciąż boją się zakupionego fińskiego offa :) niebawem odwiedziny u św. Mikołaja:)